zamknij
Zapłać nawet do 30% mniej za wybrane oferty usług, aktywności i podróży! Kod: PROMO
PRZEWODNIK GROUPONA PO WARSZAWA

7 sportów, w których przeszkadza wada wzroku

AUTOR: |8 lut 2018

Trwa święto piłki nożnej - Liga Narodów. Poleją się pot, łzy i... oby nie krew. Będziemy z wypiekami na twarzach oglądać zmagania piłkarzy podczas Ligi Narodów UEFA, wyzywać sędziów, przekrzykiwać się i ogółem zdzierać gardła, kibicując naszym pod wodzą nowego trenera. Nie trzeba być zawodowym piłkarzem, by czerpać radość z gry. W Twoim przypadku na kibicowaniu się nie kończy? Co więcej, nie tylko grasz w nogę, ale masz karnet na siłownię, a do pracy jeździsz na rowerze? Świetnie, bycie aktywnym jest zdrowe. Jednak wada wzroku komplikuje Twoje wyczynowe ambicje, a okulary i soczewki przeszkadzają Ci w uprawianiu sportów? Sprawdź, jak pokonać przeszkody raz na zawsze!

Wada wzroku kontra sport

Aktywny styl życia w połączeniu z okularami czy soczewkami niesie ze sobą wiele wyzwań. Istniejąca wada wzroku przy dużym wysiłku fizycznym może nie tylko wywoływać dyskomfort i powodować złe samopoczucie, np. migreny czy zawroty głowy, ale nawet pogłębiać się. Podziwiamy Cię za to, że lubisz przekraczać granice i walczyć ze swoimi słabościami, dlatego przynajmniej w tym jednym przypadku chcemy Ci pomóc znaleźć proste rozwiązanie.

Czy w piłkę można grać w okularach?

Trudno sobie wyobrazić dobrego piłkarza, który na nosie ma okulary korekcyjne, prawda? Lepszym rozwiązaniem są soczewki kontaktowe, jednak i tu pojawia się ryzyko ich utraty, np. po zderzeniu z przeciwnikiem na boisku. Podobne problemy mogą się pojawiać w innych grach zespołowych, które wymagają kontaktu z zawodnikami. Dlatego raczej odpada koszykówka, piłka ręczna, a nawet siatkówka… Gdy już pożegnałaś się z ulubionymi dyscyplinami, bo wada wzroku nie pozwala na rezygnację z okularów lub soczewek, poczytaj o korzyściach, jakie daje laserowa korekcja wzroku.

Jogging nie idzie w parze z okularami

Bieganie w okularach może Ci odebrać radość z uprawiania ulubionego sportu. Okulary parują pod wpływem wysiłku, bo mocniej się pocisz, a pot zalewa ci czoło i oczy. Poza tym oprawki mogą uciskać na nos, zsuwać się z niego czy nieprzyjemnie uciskać skronie. Stąd już tylko krok do pojawienia się nieprzyjemnego bólu głowy po zakończeniu joggingu, co – o zgrozo – może zniechęcić do kolejnego treningu. Z kolei soczewki kontaktowe, które wydawać się mogą lepszą opcją niż okulary, często pod wpływem wysiłku prowadzą do nadmiernego wysuszania gałki ocznej, a nawet nieprzyjemnych infekcji. Jeśli więc marzysz o robieniu kolejnych życiówek i dołączenia do maratończyków, rozważ laserową korekcję wzroku, dzięki której nic już nie będzie Cię ograniczać.

Rower i okulary? Niedobrana para!

To możliwe, ale czy przyjemne? Jazda po mieście w zmiennych warunkach pogodowych wymaga odpowiedniego sprzętu. Okulary korekcyjne do jazdy na rowerze powinny być wyposażone w dodatkowe opcje. Szkła muszą być zabezpieczone przed parowaniem, odporne na zarysowania i wyposażone w dobre filtry UV oraz powłoki antyrefleksyjne. To spory wydatek, a komfort nie do końca idealny. Przy złej pogodzie przestajesz wyraźnie widzieć drogę, więc o wypadek nietrudno. Tego typu wyzwań warto sobie oszczędzić dzięki laserowej korekcji wzroku, która na zawsze uwalnia od okularów.

Pływanie w soczewkach? Zły pomysł! 

To może skończć się poważną infekcją bakteryjną, a nawet uszkodzeniem wzroku! Faktycznie, można pływać w soczewkach w basenie, jeziorze czy w morzu, ale po kąpieli trzeba je koniecznie wyjąć z oczu i wyrzucić – nie nadają się do ponownego użycia. Bo jeśli w wodzie są bakterie, to czy usuniemy je z soczewek zwykłym płynem odbiałczającym, choćbyśmy mieli go akurat pod ręką na plaży?…  Na basen też lepiej nie wchodzić w okularach, bo upadek na śliskiej nawierzchni może skończyć się nieprzyjemnie. Z kolei pływanie czy nurkowanie w okularach korekcyjnych powoduje zaburzenia widzenia po wyjściu z wody. A wymycie soczewek z oka wcale nie jest taka rzadkością.  

Okulary nie po drodze z triathlonem

Podobne problemy mają osoby, które decydują się na tak modny dziś triathlon. Niektórzy triathloniści próbują korygować wadę wzroku za pomocą ortokorekcji, czyli używania soczewek w czasie snu. Niestety, ta metoda nie daje trwałych efektów i po pewnym czasie wada wraca. Tymczasem laserowa korekcja wzroku to najszybsza i najbardziej skuteczna metoda korygowania wad, zwłaszcza przy tak wymagającej dyscyplinie sportu.

Tenisistka w okularach? Zapomnij!



Wyobrażasz sobie, że grasz w tenisa w okularach, a piłeczka nie trafia w boisko, ale w twoje oczy, a raczej drugą parę oczu?  Albo że nie trafiasz rakietą w piłkę, ale zahaczasz nią o oprawkę okularową? Możesz jeszcze oczami wyobraźni zobaczyć, jak czerwona glinka kortu osiada ci na szkłach od topowego projektanta. Czy trafia na soczewki, bezlitośnie podrażniając oczy. Jeśli Twoja wyobraźnia zagalopowała za daleko, a ty uwielbiasz grę w tenisa, lepiej pomyśl o laserowej korekcji wzroku.

 

Okulary na stoku? Myślisz, że to wygodne?

Jeśli masz wadę wzroku, z pewnością tak nie myślisz, a nawet uważasz, że to spore utrapienie. Parujące szkła, całkowicie zasypane w czasie śniegowej zadymki, a po ich zdjęciu nic nie widzisz na wyciągnięcie ręki… Jazda na nartach w okularach to może być niezły koszmar! Jeszcze masz wątpliwości co do korekcji wzroku laserem?

Laser idealny dla aktywnych

Bez względu na to, czy mówimy o komforcie codziennej pracy, hobby, aktywności fizycznej czy choćby o prowadzeniu samochodu, wada wzroku odbiera radość z wykonywania tych czynności. Najskuteczniejszym rozwiązaniem, które przywraca ostrość widzenia i radość na co dzień, jest laserowa korekcja wzroku. To zabieg szybki, bezpieczny i bezbolesny. A do tego także najbezpieczniejszy, bo ryzyko powikłań jest 30-krotnie niższe od tego, jakie stwarza noszenie soczewek kontaktowych!

Laserowa korekcja wzroku trwa kilka minut, po kilku godzinach wychodzi się do domu, a następnego dnia można wrócić do zwykłego trybu życia. Aktywnego, tak jak lubisz. Wśród osób, które skorzystały z tego zabiegu, jest Marcin Łopucki, instruktor fitness, Mistrz Polski i Europy w tej dziedzinie. Na co dzień aktywny, coraz bardziej dostrzegał minusy uprawiania sportu z wadą wzroku. Laserowa korekcja wzroku była dla niego strzałem w dziesiątkę. Podobnie jak dla Macieja Gargula, członek Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Narciarstwa Polskiego Związku Narciarskiego. Zdecydowanie wybiera zimowe szaleństwo i dlatego zdecydował się na laserową korekcję wzroku metodą FemtoLASIK w Klinice OPTEGRA w Poznaniu. Pozwoliła mu czerpać radość z życia bez żadnych ograniczeń. W Twoim przypadku może być podobnie!