Osoby, które chcą się zrelaksować, zazwyczaj idą na masaż. Niektórzy medytują podczas jogi.
Inni pływają w czarnym, wypełnionym słoną wodą zbiorniku izolacyjnym.

Być może zastanawiasz się, czym jest floating? Krótko mówiąc, jest to sposób na doświadczenie
relaksu poprzez deprywację sensoryczną i choć brzmi to nieco dziwnie, dla niektórych osób
może być to sekret do pokonania bólu lub bodziec do napisania wielkiej powieści. Jeśli nie jesteś
pewny, czy zanurzyć się w zbiorniku floatacyjnym, odpowiedzieliśmy na kilka pytań, które mogą
pomóc Ci w lepszym zrozumieniu tego zagadnienia.

Co to jest floating?

Znany również jako pobyt w zbiorniku deprywacji sensorycznej, który jest dźwiękoszczelnym,
ciemnym zbiornikiem wypełnionym słoną wodą o temperaturze ciała. Ma on na celu zablokowanie
wszelkich bodźców zewnętrznych i stworzenie poczucia nieważkości.

Czym jest deprywacja sensoryczna?

Deprywacja sensoryczna polega na zamierzonej redukcji lub usunięciu bodźców działających na
jeden lub kilka zmysłów. Technicznie rzecz biorąc, termin ten może być zastosowany do celowego
ograniczenia jakiegokolwiek zmysłu. Na przykład zakładanie opaski na oczy byłoby uważane za
formę deprywacji sensorycznej. Jednak termin ten jest używany głównie w odniesieniu do
ograniczenia kilku, jeśli nie wszystkich, zmysłów naraz.

Dlaczego warto z tego skorzystać?

Terapia deprywacji sensorycznej jest często nazywana nie bez powodu Terapią Ograniczonej
Stymulacji Środowiskowej (REST). Podczas unoszenia się w kapsule, wszystkie mięśnie posturalne
mogą się całkowicie rozluźnić, czyli zrobić coś, czego nie da się zrobić nawet podczas leżenia
w łóżku (często trzeba dostosować swoją pozycję, aby był zachowany odpowiedni przepływ krwi).
W takiej sytuacji ciało jest w stanie odpoczywać, mimo że nie jest do tego na co dzień przyzwyczajone.

Jednak najważniejsze korzyści terapii REST zachodzą w mózgu. Typowa sesja  deprywacji
sensorycznej trwa około 90 minut. Badania wykazały, że w ciągu ostatnich 20 minut mózg
przełącza się z fal mózgowych alfa i beta na fale mózgowe theta, które są zwykle obecne tylko
w mózgu w wybranych momentach, najczęściej podczas fazy snu REM. Podczas stanu theta,
podświadomość podejmuje większą aktywność, co może skutkować zwiększoną kreatywnością.
Ten stan jest również wyjątkowy dlatego, że osoby go doświadczające są w stanie osiągnąć bardzo
głębokie rozluźnienie, jednocześnie pozostając świadomym swojego otoczenia.

Jakie są możliwe korzyści tego rodzaju odpoczynku?

Wiele osób korzystających z floatingu chce czerpać określone korzyści poza ogólnym rozluźnieniem.
Ponieważ w stanie theta zwiększa się kreatywność i łatwiej rozwiązywać problemy, REST-floating
jest interesujący w szczególności dla wszystkich osób z osobowością artystyczną lub dla każdego,
kto zmaga się z blokadami emocjonalnymi lub psychicznymi. (Autor Jurassic Park Michael Crichton
był fanem używania kapsuły izolacyjnej do pokonania blokady pisarskiej).

Inni mogą być bardziej zainteresowani fizycznymi korzyściami płynącymi z REST. Niektóre badania
wykazały, że podczas floatingu poziom endorfin się podwyższa, co może przynieść ulgę w bólu.
Inne wykazały, że poziom kortyzolu się zmniejsza, co prowadzi do zminimalizowania stresu.
Niektóre kontrolowane badania sugerują też, że terapia flotacyjna może być korzystna dla osób
próbujących rzucić palenie lub powstrzymać się od używania narkotyków lub alkoholu.

Czy muszę być w wodzie? Czy nie mógłbym po prostu
położyć się w ciemnym pokoju?

Jak wspomnieliśmy, floating ma wiele zalet, jedną z nich jest to, że mięśnie posturalne całkowicie
się rozluźniają w taki sposób, w jaki nie mogą nawet podczas kontaktu z powierzchnią, taką jak
łóżko czy podłoga. Jeśli całkowite (lub prawie całkowite) odprężenie zmysłów jest tym, na czym
nam zależy, wówczas floating jest najlepszą opcją.

Czy mogę utonąć?

Nie! W tym właśnie miejscu wytłumaczymy obecność soli w wodzie. Najstarsze kapsuły flotacyjne
wymagały od zanurzonych użytkowników noszenia specjalnego kombinezonu i maski, aby mogli
oddychać. Oczywiście nie było to komfortowe rozwiązanie. Kombinezon i aparat oddechowy były
niewygodne oraz trudne w użyciu, nie pozwalały pływakowi na całkowity relaks.

Dzisiejsze zbiorniki wykorzystują wysoką koncentrację soli Epsom, aby drastycznie zwiększyć
gęstość wody, co uniemożliwia obracanie się lub utonięcie. Temperatura wody jest utrzymywana
na poziomie temperatury skóry, aby użytkownicy nie odczuwali znacznej różnicy pomiędzy
częściami ciała pod wodą a tymi, które są nad wodą i są narażone na działanie powietrza.

To wszystko brzmi świetnie, ale czy są jakieś wady?

Wielu użytkowników zbiorników izolacyjnych odczuwa pewien dyskomfort podczas pierwszej sesji.
Nie jest też niczym niezwykłym fakt, że podczas pierwszych chwil w wodzie pojawi się uczucie
swędzenia w całym ciele. Inni mogą czuć się niekomfortowo zamknięci w ciemnym zbiorniku,
jeśli tak się stanie, należy pamiętać, że to Ty masz kontrolę i możesz przerwać sesję w każdej chwili.