Pieczenie rozprzestrzenia się od języka, rozpalając twarde podniebienie, a następnie przechodzi do nozdrzy, pędzi w stronę czoła, a potem powoduje łzy płynące z oczu. W restauracjach sushi w całym kraju to uczucie przenika kubki smakowe nawet po najmniejszej ilości wasabi. Biorąc pod uwagę jego zachwycający, zielonkawy kolor i potężne walory smakowe, można zadać sobie pytanie: z czego to się właściwie robi? Odpowiedź brzmi: to zależy.

Co to jest Wasabi?

Roślina Wasabi rośnie wzdłuż strumieni i rzek w Japonii i przypomina pokrytą brodawkami marchewkę lub zielonkawy korzeń imbiru. Należy do rodziny kapustowatych, do której należą również inne pikantne rośliny, takie jak rzodkiew, gorczyca, czy… kapusta.

Aby przygotować przyprawę, szef kuchni trze korzeń na tarce wykonanej ze skóry rekina. Należy go zetrzeć tak drobno, aby zrobić z niego pastę – co powoduje, że jest to dość czasochłonne zajęcie. Ponadto wasabi należy robić na zamówienie, nigdy na zapas. Jest to spowodowane tym, że smak wasabi traci swoją intensywność po 15-20 minutach.

Sushi i wasabi od dawna podawane są razem i to nie tylko dlatego, że ich smaki się uzupełniają. Przyprawa ta spełnia właściwie dwie praktyczne funkcje. Wielu ekspertów od sushi uważa, że silny aromat wasabi pomaga zamaskować zapach ryby, co oznacza, że Twój nos nie zostanie zapchany, a Twoje sushi będzie przez to smakować lepiej. Po drugie, i chyba najważniejsze, wasabi może pochwalić się właściwościami bakteriobójczymi, co może zmniejszyć ryzyko związane ze spożywaniem surowej lub niedogotowanej ryby. To przyprawa z misją! 

Wskazówka eksperta: Pomimo, że w wielu restauracjach wasabi mieszane jest z sosem sojowym, uważane jest to za błąd, szczególnie w restauracjach, które używają prawdziwego wasabi – słony smak sosu sojowego zabija delikatny smak tej przyprawy.

Czy jadasz prawdziwe wasabi? Prawdopodobnie nie.

Krótka żywotność wasabi i rzadkość tej rośliny w Polsce oznacza, że nawet w najlepszych restauracjach ciężko znaleźć prawdziwe wasabi. Więc co właściwie jesz?

Większość restauracji wytwarza przyprawę, która jest niemal sobowtórem prawdziwego wasabi. Aby ją zrobić, potrzebne są odpowiednie składniki, takie jak rzodkiewka, gorczyca i zielony barwnik spożywczy lub sproszkowany szpinak. Należy je razem zmiksować, aby wytworzyć pastę o podobnej pikantności do wasabi, lecz bez charakterystycznego delikatnego ziołowego smaku.

Nie miej jednak do siebie wyrzutów – prawdziwe wasabi jest tak rzadko spotykane, że nawet wiele japońskich restauracji używa zamienników. Co oznacza, że nasz hochsztapler wydaje się być dość autentyczny.

I tak można bezpiecznie założyć, że Twoje orzeszki wasabi również nie zawierają prawdziwego wasabi. Przykro nam.

Jeśli zaś chcesz poznać zasady savoir vivre'u w japońskiej restauracji, zrozumieć różnicę między sashimi i nigiri lub dowiedzieć się, czy jedzenie surowej ryby jest bezpieczne, zajrzyj do naszego przewodnika jedzenia sushi.