- Strona główna
- Twoje miasto
- Czy mogę zdecydować się na pedicure, mając nieestetyczne stopy?
Czy mogę zdecydować się na pedicure, mając nieestetyczne stopy?
Po pierwsze: twoje stopy wcale nie są nieestetyczne. Przynajmniej nie bardziej nieestetyczne niż reszty populacji. A zdecydowanie nie aż tak nieestetyczne jak te najbardziej nieestetyczne, z którymi musiała sobie poradzić kosmetyczka w salonie tuż za rogiem.
Nie wierzysz? Wcale nie musisz. Nasi koledzy z amerykańskiego oddziału Groupon zdecydowali się przeprowadzić rozmowę na temat etykiety w salonie pedicure z pracownicami trzech niezależnych gabinetów kosmetycznych: Katie Grays, właścicielką Bella Donna Day Spa w San Jose, Irene z Fifi Nail Salon w Nowym Jorku oraz Barb Shea z Team Blonde na obrzażach Chicago. Wszystkie z nich zapewniły nas, że nie ma się czego obawiać. Widziały absolutnie wszystko, „poczynając
od przepięknych stóp, a kończąc na tych z kurzajkami”.
Jeśli wydaje ci się, że twoje stopy nie są wystarczająco urodziwe, żeby poddać je zabiegowi pedicure lub zastanawiasz się, jak powiedzieć kosmetyczce o swoich problemach ze stopami, czytaj dalej. Zatem zapomnij o obawach, poznaj najnowsze letnie trendy i ciesz się modnymi paznokciami.
Czy powiedzą, że moje stopy są w nienajlepszym stanie?
Najprawdopodobniej nie! Jak już podkreślaliśmy, wykwalifikowane kosmetyczki są przyzwyczajone
do pracy z różnymi typami stóp. „Jesteśmy profesjonalistkami, więc widziałyśmy już wszystko”
– stwierdza Katie. „Jeśli wydaje ci się, że z twoimi stopami jest coś nie tak, zwyczajnie zapytaj. Zdziwisz się, jak często słyszymy podobne stwierdzenia”.
Oczywiście może się zdarzyć, że na coś zwrócą szczególną uwagę, ale tylko po to, żeby upewnić się,
że wiesz o zaistniałym problemie lub żeby moć sobie z nim poradzić podczas zabiegu. „Wolimy uświadamiać naszych klientów niż okazywać zniesmaczenie” – mówi Barb. „Jeśli zauważymy modzel, stwardniały odcisk czy zrogowacenie staramy się je usunąć, a następnie oferujemy serię rad, dzięki którym nie pojawią się ponownie”.
Czy pedicure poradzi sobie z wrośniętymi paznokciami?
Zabieg pedicure można przeprowadzać w przypadku wrośniętych paznokci. Miej tylko świadomość,
że nie pozbędziesz się problemu raz na zawsze. „Jeśli wrastają ci paznokcie, możemy pomóc, ale tylko w pewnym stopniu" – twierdzi Katie. „Gdy paznokcie są naprawdę głęboko wrośnięte, zalecamy wizytę lekarską. Nie wolno nam schodzić poniżej pewnego poziomu, nawet jeśli klienci o to proszą. Chcielibyśmy pomóc im w możliwie największym stopniu, przy okazji nie pogłębiając problemu”.
Jednak jeśli podrażnienie jest niewielkie, zawsze warto zapytać o wskazówki dotyczące pielęgnacji
i przeciwdziałania wrastaniu paznokci. Niektóre salony oferują zabieg medyczny, pomagający pozbyć się kurzajek oraz wrośniętych paznokci, połączony z refleksologią (masaż stóp).
Czy można wykonać pedicure u klientów z grzybicą paznokci?

Okazuje się, że zabieg przeprowadza się u wielu osób z grzybicą, które często nie wiedzą o swojej przypadłości. Eksperci twierdzą jednak, że jej obecność można wykryć niezwykle szybko, o czym informuje się klienta. „Jeśli u kogoś widzimy oznaki grzybicy, zadajemy mu kluczowe pytanie: Czy paznokcie nie wyglądają ostatnio inaczej? – zaznacza Barb. „Postawienie diagnozy nie należy do naszych obowiązków, ale możemy skierować klienta do podologa”.
W przypadku wystąpienia grzybicy stóp, pedicure najprawdopodobniej nie będzie bolesny. Jeśli zauważysz objawy jeszcze przed wizytą w salonie, koniecznie poinformuj o nich personel. Dzięki temu, cały sprzęt zostanie poddany pełnej sterylizacji tuż po zabiegu. Czasami możesz zostać również poproszony o zgłoszenie się z kompletnym zestawem jednorazowych przyborów kosmetycznych. Nie muszą cię jednak martwić niewielkie przebarwienia. „Często żółtawy odcień nadaje paznokciom lakier" – informuje Barb. „Podpowiadamy klientom, jak sobie z nim poradzić”.
Która grupa klientów ma stopy w najgorszym stanie?
Eksperci wstrzymali się od podania jednoznacznej odpowiedzi, ale zasięgnęliśmy innej opinii
i uzyskaliśmy odpowiedź: biegacze. Od roku 2002, Natalie wzięła udział w 76 wyścigach. „Moje stopy zwykle w największym stopniu odczuwają ich skutki. Zdarzyło mi się nawet stracić cały paznokieć” – mówi.
Oczywiście stan stóp nie powstrzymuje jej przed wykonaniem zabiegu pedicure. Co ciekawe, zwykle umawia się na taką wizytę tuż przed każdym biegiem. „Potrzebuję odrobinę przyjemności po włożeniu tak ogromnego wysiłku w treningi. Raz kosmetyczka spytała, czy upuściłam coś na stopę” – opowiada. „W zasadzie zabieg stanowi jedyny moment, w którym żałuję, że biegam... W takich chwilach przez milisekundę czuje się zawstydzona, ale po chwili powracam do czytania magazynów dla kobiet”.
Wydaje nam się, że to idealne podejście.