Jedną z zasadniczych różnic miedzy pole dance i breakdance jest fakt, iż od breakdance w głowie kręci się tancerzom, od pole dance zaś – obserwatorom. Przekonaj się o tym w Akademii Tańca i Teatru im. Isadory Duncan. Oferta  kurs pole dance w 1 z 3 opcji 1 99,99 zł zamiast 250 zł za 8godzinny kurs, 2 179,99 zł zamiast 500 zł za 16godzinny kurs, 3 249,99 zł zamiast 750 zł za 24godzinny kurs. Pole dance Taniec na rurze to widowiskowe połączenie akrobatyki, gimnastyki, tańca, treningu siłowego i fitnessu. Figury wymagają siły i sprawności, dlatego ćwiczenie ich pozwala wzmocnić i wyrzeźbić mięśnie, uelastycznić ciało i wymodelować sylwetkę. Z kolei plastyka ruchów sprawia, że pole dance jest zmysłową i efektowną sztuką. Pierwszym treningom towarzyszy niekiedy ból mięśni,ale wynagradza go świetna zabawa, w trakcie której kobiety zyskują pewność siebie, zwalczają kompleksy i uczą się akceptować własne ciało.  Akademia Tańca i Teatru im. Isadory Duncan „Prawdziwy taniec jest objawieniem energii świata poprzez medium ludzkiego ciała. Każdy człowiek, wszyscy ludzie powinni tańczyć” – taka idea przyświecała Isadorze Duncan, patronce warszawskiej akademii. Stąd instruktorzy szkoły oferują rozmaite zajęcia taneczne dla osób o różnych charakterach i sposobie ekspresji. Kursanci mają do wyboru gorące tańce latynoamerykańskie i orientalne, w tym cuban dance, salsa, samba brasil i belly dance, nowoczesne style, m.in. dancehall, breakdance i hiphop, jak również taneczną klasykę, czyli balet i jazz. Przez taniec mogą wyrazić siebie tak dorośli, jak i dzieci – zajęcia dla najmłodszych obejmują grupy już od 3. roku życia. Wszyscy mają okazję ćwiczyć w akademii pod okiem utytułowanych tancerzy, którzy wygrywają turnieje zawodowe i prezentują swoje umiejętności w produkcjach teatralnych, telewizyjnych czy pokazach mody. Michał Kaczorowski brał udział w finale Juste Debout – najbardziej prestiżowego turnieju streetdance na świecie, Marcin Konecki jest mistrzem Międzynarodowego Turnieju Rock and Rolla im. Billy Haleya, a Dominika Palacz solistką w Rewii Yasmin, którą stworzyła jej mentorka Jasmin Mazloum. Część instruktorów pogłębiało swoją wiedzę taneczną za granicą. Kasia Pińska, mistrzyni Polski w hiphopie, czerpała inspiracje w Nowym Jorku, Marcelina Kurowska ćwiczyła dancehall pod jamajskim słońcem, a Sandra Kliś szlifowała taniec orientalny w Turcji.