Spektakle i terminy do wyboru:

• „Wszystko płynie”: 2.12.2019 o godz. 18 i 20

• „Taksówka”: 8.12.2019 o godz. 19:30

• „Kyś”: 20.12.2019 o godz. 16 i 19:30
• „Ości”, 16-17.12.2019 o godz. 19
• „Żyjemy w najlepszym z możliwych światów”: 22.12.2019 o godz. 16 i 19

„Wszystko płynie”

Spektakl powstały na podstawie książki Wasilija Grossmana. Opowiada historię dwójki bohaterów, Anny i Jana, którzy próbują zmierzyć się z ze swoim dawnymi, bolesnymi doświadczeniami – wielkiego głodu na Ukrainie oraz bycie więźniem sowieckich łagrów.

„Taksówka”

Świąteczna komedia zainspirowana sztuką „Hell Cab” Willa Kerna. Przez tytułową taksówkę, gdzie rozgrywa się akcja, przewija się cała masa różnych bohaterów. Dzięki temu widzowie mają okazję ujrzeć zabawny, jak i momentami refleksyjny, portret mieszkańców Warszawy w trakcie przedświątecznej gorączki. Na scenie wystąpią: Anna Sroka-Hryń, Sławomir Grzymkowski, Wiktor Korzeniewski, Bartosz Mazur.

„Kyś”

Spektakl w inscenizacji Igora Gorzkowskiego, powstały w oparciu o opowieść Tatiany Tołstoj. Akcja sztuki przenosi widzów do przyszłości, do świata po cywilizacyjnej apokalipsie – Wielkim Wybuchu, w którym nic już nie jest takie same. Wizja reżysera jest zarówno ponura, jak i okraszona dawką poczucia humoru. Na scenie wystąpią m.in. Anna Smołowik, Janusz R. Nowicki, Igor Kowalunas.

„Ości”

Pierwsza inscenizacja głośnej powieści Ignacego Karpowicza. Reżyser przedstawienia przygląda się menażerii ludzkich osobowości. Widzowie poznają neurotyczną Maję i jej męża Szymona, lewicową intelektualistkę Ninel i homofobicznego Norberta, pedantycznego Andrzeja i spontanicznego Krzysia, przedsiębiorczego Maksa i drag queen Kim Lee. To współcześni mieszkańcy Warszawy, których uwiera własna przeciętność, usilnie podnoszona do rangi ekstrawagancji. Łączy ich plątanina relacji emocjonalnych i erotycznych oraz potrzeba autokreacji i ciągłego pisanie siebie na nowo. Bywają kapryśni, nadmiernie sarkastyczni i słodko-gorzko ironiczni.

„Żyjemy w najlepszym z możliwych światów”

Fotoreporter „Ilustrowanego Kuriera Codziennego” uwiecznia 4 dziewczyny biegnące po plaży nieopodal Mostu Poniatowskiego. Mimo, iż zdjęcie powstało w 1927 roku, to dzięki przedrukowi w przedwojennej gazecie przetrwało do czasów dzisiejszych. Przedstawienie jest artystyczną interpretacją losów bohaterek przedstawionych na fotografii, a zarazem opowieścią o światach, które zostają zatrzymane w kadrze aparatu. To niezwykła wariacja na temat życia dziewczyn w okresie 20-lecia międzywojennego, ale także opowieść o kobiecości, młodości i kryjącej się za nią wolności.