W samym sercu Bydgoszczy jest kilka perełek. Ul. Gdańska? Tam dzieją się cuda. Jeden salon tuż przy operze robi masaże, po kterých aż się nie chce wychodzić. Zwłaszcza zimą. Nie pytaj o menu usług, pytaj o Edytę – jak ma wolny termin, bierz w ciemno. Ponoć studenci z UKW też tam zaglądają między wykładami.